Jedną z najbardziej znanych i ukochanych legend w Walii jest legenda o wiernym psie Gelercie.
Historia ta pochodzi z XIII wieku.
Książę Llywelyn Wielki, posiadał pałac w Beddgelert w Caernarvonshire, a ponieważ był bardzo gorliwym myśliwym spędzał bardzo dużo czasu polując po okolicznych swych posiadłościach.
Książe posiadał dużo psów myśliwskich i kiedy pewnego dnia wybierając się na polowanie zwoływał je jak zwykle dźwiękiem myśliwskiego rogu, zauważył po chwili, że jego najlepszy pies imieniem Gelert nie zjawił się na wezwanie swego pana. Książe choć z żalem, że nie będzie miał przy sobie swego najwspanialszego z psów - Gelerta, musiał wyruszyć na polowanie.
Kiedy Llewelyn powrócił z łowów, ujrzał Gelerta, który wybiegł mu na przywitanie wyraźnie podekscytowany, a pysk jego ociekał krwią ..... Książe przerażony pomyślał, że być może krew na psyku Gelerta jest krwią jego rocznego synka?
Ku swemu przerażeniu spostrzegł, że w pokoju gdzie spał jego synek leży przewrócona kołyska, a na ścianach jest mnóstwo krwi!
Szukał swego synka, ale nigdzie nie było po nim śladu .... Llewelyn oszalały ze zdenerwowania pomyślał, że jego ukochany pies Gelert zabił jego synka.... Rozpacz ogarnęła jego serce tak mocno, iż wyciągnął miecz i zadał cios w serce Gelertowi.
Kiedy pies zaskowytał umierając, Książe usłyszał dochodzący płacz dziecka spod kołyski. To był jego syn.... Dziecko było zdrowe!
Obok dziecka za przewróconą kołyską leżał wielki martwy wilk, zabity przez dzielnego Gelerta.
Llewelyna ogarnęły ogromne wyrzuty sumienia. Wyniósł ciało swojego wiernego psa i pochował go w takim miejscu. żeby każdy, kto będzie tędy przejeżdżał mógł ujrzeć grób dzielnego Gelerta i usłyszeć o jego bohaterstwie, jakim było zabicie wielkiego wilka by obronić dziecko Księcia. Książe już do końca swych dni bardzo cierpiał i nigdy od tamtego zdarzenia na jego ustach nie pojawił się uśmiech.
Do dnia dzisiejszego kopiec z kamieni znaczy miejsce gdzie spoczywa Gelert, a nazwa Beddgelert oznacza w języku walijskim "Grób Gelerta".
|